Parafialna strona demonstracyjna w Katowicach

Razem możemy więcej – to nie tylko słowa, to idealne podsumowanie niedzielnego festynu parafialnego, podczas którego odbyła się akcja charytatywna na rzecz Leny Trybały (Bartniczak). Wspólnie spędzony czas, świetna zabawa, mnóstwo uśmiechów i dobrych czynów – skawickie spotkanie na Placu św. Jana Pawła II z pewnością można zaliczyć do udanych.

Tym, którzy niedzielne popołudnie i wieczór postanowili spędzić bawiąc się na festynie parafialnym w Skawicy nie przeszkadzały niekorzystne prognozy pogody. Zostało im to wynagrodzone, gdyż na samym początku zabawy deszczowe chmury ustąpiły miejsca dziecięcym uśmiechom, muzyce i atrakcjom, które zostały przygotowane dla uczestników…

Dziękuję Bogu i Wam za wspólne przeżyte prawie 8 lat. Dziękuję, za to, że mogliśmy wspólnie podążać drogami zbawienia i iść szlakami, którymi chodził św. Jan Paweł II przed konklawe. Dziękuję za każde dobre słowo, życzliwość. Zarazem przepraszam komu wyrządziłem jakąś krzywdę, przykrość. Zapewne będę wspominać wszystkich bardzo serdecznie. Dziękuję poprzednim proboszczom w Skawicy, wszystkim księżom wikariuszom, obecnemu ks. Kacprowi Nawrotowi. Bóg zapłać Księżom Rodakom na ręce Ks. Kanonika Kazimierza Buby. Dziękuję Pani Katechetce. Dziękuję służbie kościelnej: Panu Kościelnemu, Panu Organiście, Orkiestrze, wszystkim lektorom i ministrantom. Bóg zapłać Pani Gospodyni, członkom Rady Duszpasterskiej, grupom parafialnym: Zespołowi Charytatywnemu, Członkom Żywego Różańca, Wspólnocie Galilea, Czcicielom Matki Bożej i Św. Józefa. Dziękuję za współpracę Władzom Gminy i Powiatu, Radzie Gminy Zawoja, Radzie Sołeckiej z Panią Sołtys, naszej Szkole. Bóg zapłać strażakom za wszelką pomoc. Dziękuję Stowarzyszeniu „Nasza Skawica” i zespołowi „Zbójnik”, klubowi „Huragan”. Moje serce przepełnione jest wdzięcznością. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna. Pan niech Wam błogosławi na każdy dzień i stokrotnie wynagradza. Szczęść Boże.

Dziękuję Bogu i Wam za wspólne przeżyte prawie 8 lat. Dziękuję, za to, że mogliśmy wspólnie podążać drogami zbawienia i iść szlakami, którymi chodził św. Jan Paweł II przed konklawe. Dziękuję za każde dobre słowo, życzliwość. Zarazem przepraszam komu wyrządziłem jakąś krzywdę, przykrość. Zapewne będę wspominać wszystkich bardzo serdecznie. Dziękuję poprzednim proboszczom w Skawicy, wszystkim księżom wikariuszom, obecnemu ks. Kacprowi Nawrotowi. Bóg zapłać Księżom Rodakom na ręce Ks. Kanonika Kazimierza Buby. Dziękuję Pani Katechetce. Dziękuję służbie kościelnej: Panu Kościelnemu, Panu Organiście, Orkiestrze, wszystkim lektorom i ministrantom. Bóg zapłać Pani Gospodyni, członkom Rady Duszpasterskiej, grupom parafialnym: Zespołowi Charytatywnemu, Członkom Żywego Różańca, Wspólnocie Galilea, Czcicielom Matki Bożej i Św. Józefa. Dziękuję za współpracę Władzom Gminy i Powiatu, Radzie Gminy Zawoja, Radzie Sołeckiej z Panią Sołtys, naszej Szkole. Bóg zapłać strażakom za wszelką pomoc. Dziękuję Stowarzyszeniu „Nasza Skawica” i zespołowi „Zbójnik”, klubowi „Huragan”. Moje serce przepełnione jest wdzięcznością. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna. Pan niech Wam błogosławi na każdy dzień i stokrotnie wynagradza. Szczęść Boże.

W tym roku po raz 26. obchodzimy Światowy Dzień Chorego, który ustanowił Jan Paweł II w liście skierowanym 13 maja 1992 do ówczesnego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia kard. Fiorenzo Angeliniego. Papież wyznaczył na obchody tego dnia, przypadające 11 lutego wspomnienie objawienia Matki Bożej w Lourdes. Pierwszy taki dzień obchodzono w sanktuarium maryjnym w Lourdes, natomiast w 1994 roku gospodarzem światowych obchodów była Jasna Góra. Tematem tegorocznego Światowego Dnia Chorego są słowa, które Jezus kieruje z krzyża do swojej Matki Maryi i do stojącego obok Niej Jana: Oto syn Twój (…) Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie (J 19, 26-27). Ojciec Święty Franciszek pisze w swym orędziu na ten dzień o macierzyńskim powołaniu Kościoła w stosunku do osób będących w potrzebie i chorych. Papież podkreśla, że macierzyńskie powołanie Maryi, powołanie do opieki nad dziećmi przechodzi na Jana i na cały Kościół. Ojciec Święty Franciszek, zwraca także uwagę na Maryję, która jest symbolem pełnej czułości i wytrwałości opieki nad cierpiącymi. Wspomina też o czułości i wytrwałości, z jaką wiele rodzin opiekuje się swoimi chorymi dziećmi, rodzicami i krewnymi. Opieka świadczona w rodzinie jest nadzwyczajnym świadectwem miłości do osoby ludzkiej i winna być otaczana odpowiednim uznaniem oraz wspierana przez stosowną politykę. Dlatego lekarze i pielęgniarze, kapłani, osoby konsekrowane i wolontariusze, członkowie rodzin oraz wszyscy, którzy angażują się w opiekę nad chorymi, uczestniczą w tej misji Kościoła. Jest to wspólna odpowiedzialność, która podnosi wartość codziennej posługi każdego – pisze Ojciec Święty.

Także i w naszej parafii od paru lat świętujemy ten dzień. Podczas mszy świętej wspólnie z chorymi, niepełnosprawnymi, seniorami i ich opiekunami powierzamy Miłosiernemu Bogu wszystkie troski i cierpienia. Dziękujemy, że pozwolił nam dożyć kolejnego roku. Prosimy jednocześnie o siłę i cierpliwość w pokonywanie trudności dnia codziennego. Po zakończonej Eucharystii spotykamy się na „herbatce” by radośnie spędzić czas. Nasi chorzy wielokrotnie, z wdzięcznością, czasem ze łzami w oczach, podkreślają jak bardzo wartościowy jest dla nich ten dzień.

W ubiegły czwartek ks. proboszcz odbył wizytę duszpasterską w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Juszczynie. Osoby tam przebywające wcześniej uczęszczały do Świetlicy Terapeutyczno-Rehabilitacyjnej, która mieściła się w byłej szkole na Suchej Górze. Gdy powstał specjalnie dla nich nowy, większy budynek w Juszczynie placówka zmieniła nazwę i miejsce funkcjonowania. Uczestnicy warsztatów jednak do tej pory są związani z naszą parafią jak też z Zespołem Szkół w Skawicy. Jeśli tylko mogą biorą udział w Dniu Chorego. Idą w procesji z darami jak również czytają modlitwę wiernych. W okresach przedświątecznych organizują kiermasze, podczas których można nabyć piękne ozdoby, oczywiście przez nich wykonane.

Wielki dobrodziej i przyjaciel naszej WTZ-owskiej społeczności – tak został nazwany Ks. proboszcz Krzysztof Strzelczyk przez osoby na co dzień borykające się ze swoimi niepełnosprawnościami, albowiem nie jest mu obojętny los osób chorych, niepełnosprawnych czy samotnych. Głosząc słowo Boże, służąc dobrą radą i wsparciem zawsze jest mile widziany w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Juszczynie.